O obrazie, który bitwy wygrywa
Igła kompasu wskazująca Polakom prawdziwego wroga leży w opowieściach o obrazie Matki Boskiej.
Imaginarium narodowe pod datą 15 sierpnia najlepiej unaocznił Jerzy Kossak na obrazie „Cud nad Wisłą". Na dole szarża Polaków. Wśród nich – na wysokości sztandaru wojsk i niejako temu sztandarowi równoważny, z uniesionym krzyżem – ksiądz Skorupka. A nad tym wszystkim, otoczona samolotami, w samym ogniu walki, na chmurze, Matka Boska. Oczywiste, że wrogowie Polski są wrogami Matki Boskiej. Jej ciało jest symbolicznym ciałem Polski. Można nawet ułożyć równanie: Ojczyzna = wspólna Matka. Wspólna matka = Matka Boska. Ojczyzna = Matka Boska. Jeśli kto zamierzy się na symboliczne ciało Ojczyzny, rana będzie często dotyczyła również obrazu Matki Boskiej, zwłaszcza Częstochowskiej. Chociaż inne wizerunki również działają, jak pamiętamy z inwokacji w „Panu Tadeuszu".
Opowieść o obrazie Matki Boskiej Częstochowskiej jest pięknym przykładem na to, jak mocno rozmaite opowieści tkwią w naszej kulturze i jak w stare formy wtłaczamy nowe wydarzenia. Tak działa mocna tradycja kulturowa. Potrzebujemy opowieści o obiektach, które wyrażałyby w sobie tysiąc lat naszej historii. Okazało się, że Dąb Bartek ma niestety nieco mniej. Również opowieść o obrazie częstochowskim w swej popularnej formie została nieco rozbudowana. Warto jednak się przyjrzeć, jak w opowieści tej odcisnęła swe piętno historia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta